Onejromancja

Onejromancję definiuje się, jako sztukę przewidywania przyszłości na podstawie interpretacji snów oraz wywoływanie wieszczych snów przez odpowiednie i praktyki. Onejromancja jest praktykowana od zarania ludzkości i jest matką innych form dywinacji. Onejromancja pozwala na śnienie snów, które ukazują konkretne wydarzenia, przeszłe lub przyszłe pokazuje historię danego miejsca, odpowiada na zadane pytania czy też służy określeniu metod leczenia konkretnej choroby, rozwiązania konkretnego problemu itp. Onejromancja znana była od najdawniejszych czasów we wszystkich kulturach do dziś szczególne miejsce zajmuje w kulturach szamańskich jak i np. w Buddyzmie Tybetańskim. Współcześnie praktyki oneiromantyczne w uproszczonej formie stosuje się w psychologii, szczególnie w psychoterapii.

Mimo iż praktyki oneiromantyczne w klasycznych formach związanych z określonymi kulturami miały rozbudowaną i zróżnicowaną formę jej zasady można ująć w kilku zasadniczych punktach: przygotowanie, właściwego miejsca i otoczenia snu, oczyszczenie umysłu, sformułowanie pytania i utrzymanie go we właściwy sposób w umyśle do zaśnięcia, w końcu interpretacja otrzymanej odpowiedzi.

Mówiąc o oneiromancji należy pamiętać, iż wszystkie tradycyjne kultury rozróżniały dwa rodzaje snów: pierwsze to sny zrodzone z napięć niemające wieszczego znaczenia i niebędące przedmiotem oneiromancji, oraz sny wieszcze zsyłane przez siły wyższe. Tylko i wyłącznie ten drugi rodzaj snów jest przedmiotem oneiromancji, stąd podstawowym warunkiem jest staranne oczyszczenie umysłu, aby nie pojawiał się pierwszy rodzaj snów i nie zniekształcał odpowiedzi na nasze pytania.

Po starannym oczyszczeniu umysłu z napięć i wszelkich myśli mogących zakłócić oneiromantyczne przekaz skupiamy się na starannie przygotowanym pytaniu i zwracamy się do siły wyższej z prośbą o udzielenie nam odpowiedzi na nurtujące nas pytanie i utrzymując je w umyśle zasypiamy.

Oczywiście, aby móc zwrócić się do siły wyższej nie tylko trzeba się oczyścić, ale również przywołać tę siłę, co stanowi serce praktyki oneiromantycznej. W starożytnych kulturach istniały specjalne świątynie snu i rytuały pozwalające to zrobić oraz Bogowie, do których w takich przypadkach można się było zwrócić. W kulturach szamańskich istniały święte miejsca, zioła i rytuały dla przywoływania przyjaznych sił związanych z tego typu praktykami np. Bogini księżyca, duch cedru, sowy, jastrzębia itp.

Psychologicznie patrząc na tego typu praktyki, wymagany jest odpowiedni symboliczny rytuał by wpłynąć na podświadomość i otworzyć się na wewnętrzny przekaz, tak, więc oprócz czysto psychologicznego oczyszczenia umysłu z przeszkadzających myśli stosujemy symboliczne oczyszczenie siebie i miejsca snu np. poprzez okadzenie siebie i sypialni dymem cedru, aby stworzyć czystą przestrzeń, w której będą mogły zamanifestować się pozytywne siły duchowe związane z senną dywinacją. Podobnie używamy psychologicznego symbolu duchowej siły, która reprezentuje wewnętrzną mądrość i do której zwracamy się o odpowiedzi na nasze pytania. Te symboliczne działania otwierają naszą podświadomość pozwalając otrzymać nam jasną i pełną mocy odpowiedź na nasze pytania.

Jeśli jesteśmy otwarci nie musimy psychologizować tylko oczyszczamy siebie, nasz umysł i miejsce snu a następnie zwracamy się do Bogini snu w odpowiedni sposób i otrzymujemy od niej we śnie konkretną odpowiedź.

Po tym nieco przydługim wstępie przejdę do konkretów i przykładów praktyk oneiromantycznych. W moim przypadku najczęściej praktykuję oneiromancję, kiedy doskwierają mi określone problemy zdrowotne prosząc o radę jak powinienem postąpić, aby się tych przypadłości pozbyć.

Przykład pierwszy. Pewnego razu zaczął mi doskwierać ból barku. Jak zwykle w takich przypadkach najpierw próbowałem ignorować problem w nadziei, że sam przejdzie. Po pewnym czasie, kiedy problem narastał poszedłem do lekarza i dostałem jakieś maści, ale nie wiele to pomogło, więc została senna dywinacja. Wieczorem wykonałem dokładnie oczyszczenie z wrażeń dnia, następnie okadziłem pokój i siebie kadzidełkiem cedrowym, na koniec ofiarowałem wonny dym kadzidła Bogini prosząc ją by powiedziała mi, co robić i utrzymując to pytanie postanowiłem zasnąć. W odpowiedzi pojawił się wyraźny obraz pudełka herbaty z cytryną. Nie byłem pewny czy chodziło o cytrynę czy o miód, więc zacząłem pić herbatę z cytryną i miodem. Po tygodniu ból barku niemal zupełnie zniknął i wówczas będąc w sklepie zobaczyłem to pudełko i było top pudełko zielonej herbaty z cytryną, którą oczywiście kupiłem: -) Nie jest dla mnie istotne czy Bogini poradziła mi abym pił herbatę z cytryną i miodem czy też mówiła, ze, kiedy znajdę tę herbatę zniknie ból barku, ważne, że pomogło:-)

Przykład drugi jest podobny dotyczy bólu biodra. Była to mordęga i nic nie pomagało, więc zwróciłem się do Bogini i miałem sen, w którym zobaczyłem naszyjnik z kulek jadeitowych. Zacząłem nosić taki naszyjnik i szybko nastąpiła spektakularna poprawa a po tygodniu zapomniałem o bólu, który męczył mnie drugi miesiąc.

Trzeci przykład dotyczył długotrwałego bólu kręgosłupa, na który nie było rady. Tym razem Bogini udzieliła mi rady dotyczącej użycia pewnego specyfiku. Myślałem, że sobie ze mnie żartuje, więc nie śpieszyłem się z jego użyciem, ale o dziwo zaczął mi on wpadać w ręce, więc po tygodniu się zdecydowałem i okazało się to strzałem w dziesiątkę.

Są to proste przykłady oneiromancji, ale myślę, że doskonale ilustrują jak się to robi i jak to działa. Co do szczegółów to polecam książkę „Wszystko o Snach” i „PANOWAĆ NAD SNEM”, w których metody te są szczegółowo i dobrze opisane.

 

Onejromancja – wprowadzenie do praktyki

Synonimem oneiromancji jest inkubacja snu, czyli wywoływanie snu na określony temat. W pewnym sensie,większość naszych snów jest wynikiem inkubacji tyle, że najczęściej dzieje się to nieświadomie stąd nie wiemy czego dotyczą czyli na jakie pytanie są one odpowiedzią.

Niekiedy możemy określić, jakie wydarzenie z poprzednich dni wywołało określony sen, najczęściej jednak tego nie wiemy. Gdybyśmy zaczęli zwracać uwagę na powiązanie naszych snów z wydarzeniami i stanami emocjonalnymi minionych dni, odkrylibyśmy wiele takich powiązań i zauważyli, że znaczna część naszych snów jest przez nie inkubowana. Szczególnie myśli i stany emocjonalne w momencie zasypiania mają duży wpływ na treść naszych snów. Wiedząc, co wywołało nasz sen znacznie łatwiej go zrozumieć, podczas gdy bez tej wiedzy interpretacja może być zupełnie chybiona.

W tybetańskiej Jodze Snu mamy głównie dwie praktyki wstępne, które pozwalają nam rozwinąć świadomość tego co inkubuje nasze sny a przez to uczące nas podstaw oneiromancji. Pierwsza z nich nauczana prze Tenzina Wangyala Rinpocze polega na tym, że obserwujemy swoje sny i w każdym próbujemy odkryć powiązania z tym co robiliśmy i o czym myśleliśmy w ostatnich dniach. Na początku może się to wydawać trudne, ale jeśli robimy to codziennie szybko odkrywamy, że potrafimy niemal w każdym śnie odnaleźć, myśli, emocje i zdarzenia z ostatnich dni, które go zainspirowały i do których konkretny sen się odnosi. Dzięki temu zrozumienie znaczenia snu staje się o wiele łatwiejsze. Druga z tych praktyk to oczyszczanie z wrażeń dnia wykonywanych przed zaśnięciem. Praktyka ta nie tylko uwalnia nas od napięć przed zaśnięciem i zwiększa klarowność śnienia, ale pozwala nam uświadomić sobie jakie zdarzenia minionego dnia inkubują nasze sny. Dzięki tym praktykom możemy się nauczyć w pełni świadomie inkubować nasze sny i wykorzystać tę umiejętność do lepszego poznania siebie, swoich relacji ze światem, a także wykorzystać je do poszukiwania rozwiązań wielu naszych problemów z tym związanych.

Inkubacja snów w starożytnej Grecji

Inkubacja snów wiązała się z oneiromantyką czyli wróżeniem ze snów uprawianym w starożytnej Grecji. Grecy wierzyli, że w czasie snu dusza uwalnia się z okowów ciała i dzięki temu staje się bardziej podatna na przesłania zsyłane przez Bogów. Uważali, że sny pochodziły ze świata podziemnego i wiązali je z Hermesem o przydomku Oneiropompos, którego później zastąpił Morfeusz. Wiadomości od bogów przynosiły sny wieszcze.

Sny wieszcze zsyłane przez bogów najczęściej były skutkiem inkubacji snów. Pragnąc otrzymać radę od bóstwa petent udawał się w święte miejsce, gdzie odbywszy rytualne oczyszczenie, modlił się pod kierunkiem kapłanów i układał się do snu. Sen zesłany przez bóstwo tłumaczyli kapłani określając najczęściej na jego podstawie sposoby leczenia. Inkubacja odgrywała zasadniczą rolę w wyroczniach Asklepiosa – w Epidauros, Ppergamonie, Smyrnie i na wyspie Kos.

/Na podst. WEKS „Grecja”/

„W świątyniach Serapisa wielką cześć bogom oddają, dzieją się tam, bowiem liczne cuda lecznicze, w które najsławniejsi mężowie wierzą, dla siebie i dla drugich sen świątyniowy uprawiając.”

W Egipcie istniały 42 świątynie Serapiosa, w których praktykowano sen świątynny, sen świątynny praktykowano także w świątyniach poświęconych Izydzie. W Grecji świątynie snów urządzano na wzór egipski i również poświęcano je tym bogom bądź czysto greckim bóstwom. Najsłynniejszą z nich była świątynia w Epidauros. Przyjęcie do świątyni poprzedzała uroczysta przysięga posłuszeństwa. „Następnie przez trzy dni odbywano post ścisły a jednego dnia zupełny. Wina przez trzy dni używać nie było wolno, „ażeby nie zanieczyszczać duszy”. Po odbyciu postów, kapłani oprowadzali chorych po przedsionkach świątyni, ukazując im i tłumacząc liczne pamiątki wyzdrowień, składane przez wdzięcznych pacjentów. (…) Następnie odbywano modlitwy i śpiewy religijne. (…)”

„Przed dopuszczeniem do snu świątynnego Chory jeszcze raz musiał wykąpać się i wysmarować, do czego używano specjalnie przygotowanych ludzi. Masowanie łączono z nacieraniem olejkami. W niektórych świątyniach używano w tym celu maści bursztynowej, po którym jeszcze raz się obmywano, okadzano i dopiero z wieńcami na głowach, przebranych w czyste białe szaty, wprowadzano chorych do świątyni”

„Usypianie następowało albo w osobnych budynkach, na skórach złożonych ofiar, albo wyjątkowo w osobnym wspaniałym łożu, na którym uprzednio usypiała kapłanka, jasnowidząca świątyni (w Tebach i w świątyni Belusa w Babilonie). (…) Najczęściej śniącemu pod natchnieniem boga ukazywały się jakieś zioła, których użycie rzeczywiście pomagało choremu, albo też chorzy sami przepisywali sobie zmianę trybu życia (…) Gimnastykę, czy środki moralne. (…).”

„Niedaleko miasta Nyssy, mówi Strabo, znajduje się miasteczko Charakta (…). Powiadają, że chorzy, do tych bóstw posiadający zaufanie, przyjeżdżają tu i jakiś czas u kapłanów w jaskini żyjących przebywają, ci usypiają za nich w jaskini i przepisują chorym objawione środki. Częstokroć też chorzy, dłuższy czas o głodzie w jaskini przebywając, sami dochodzą do snu wróżącego, zawsze jednak pod ciągłym kierunkiem i namaszczeniem kapłanów. Najdziwniejsze jednak jest to, dodaje, Strabo, że zdrowym pod karą śmierci nie wolno się tam przybliżać.”

/Na podst. J Ohorowicza „Wiedza tajemna w dawnym Egipcie/

Zbliżone metody inkubacji snów istniały w większości religii w mniej lub bardziej rozwiniętej i sformalizowanej formie, najczęściej związane z żarliwą modlitwą, postem i pielgrzymką do świętego miejsca. Współczesne metody inkubacji snów bazują na tej samej zasadzie tzn. rozbudzeniu mocnego pragnienia śnienia na określony temat połączonego z jego wyrażeniem w formie powtarzanej przed zaśnięciem sugestii. Szczegółowe opisy tych metod przedstawiam poniżej.


„Technika inkubacji snu stworzona dla potrzeb niniejszego programu jest prosta i efektywna i powinna zapewnić ci o wiele większą kontrolę nad twoimi snami. Wraz z jej stosowaniem znajdziesz w niej potężne narzędzie ułatwiające rozwiązywanie problemów, usuwanie złych nawyków, wzmacniające twój system immunologiczny, a także pozwalające ci lepiej poznać twoją głęboką jaźń.

Pierwsza część naszego procesu inkubacji snów zakłada odpowiednie przygotowanie otoczenia twojego snu – nasycenie środowiska, w którym śpisz, emocjonalną atmosferą sprzyjającą wywoływaniu żądanych snów.

Zacznij więc od zastanowienia się nad psychologiczną atmosferą pomieszczenia, w którym śpisz. Rozważ możliwość czy jakieś przedmioty w tym pokoju mogą mieć wpływ na twoje sny. Czy otoczenie twojego snu bogate jest w obiekty stymulujące i pobudzające wyobraźnię, taki jak dzieła sztuki lub fotografie twoich bliskich? A może twoja sypialnia jest sterylna, odznaczają się w niej tylko przedmioty funkcjonalne i sterty papierów przyniesione do domu z biura? Czy śpisz i śnisz w ciszy, czy raczej cisza ta przerywana jest często  odgłosami ruchu ulicznego bądź telewizora w drugim pokoju? Czy temperatura i wentylacja w twojej sypialni jest odpowiednia? Czy kolor ścian odpowiada twojemu duchowi, czy raczej pobudza cię czy po prostu nudzi? Jednakże najważniejszym pytaniem jest, jakie emocjonalne przesłania otrzymujesz od środowiska swojego snu. Co mówi ona o twoich osobistych związkach i wartościach, a także w jaki sposób odzwierciedla twój stosunek do spania i śnienia.

Jeśli rozważyłeś to wszystko, urządź środowisko swoich snów w sposób maksymalnie wygodny. Udekoruj je przedmiotami, które najbardziej lubisz, a które wyrażają najbardziej pozytywne aspekty twojej osobowości. Postaraj się uczynić to pomieszczenie atrakcyjnym i usuń wszystko, co niepożądane i zakłócające uwagę, bowiem w niewłaściwy sposób może to wpływać na eksplorację twoich snów.

====================================================

Po utworzeniu takiego sanktuarium snu w zaciszu własnego domu usiądź w nim i skoncentruj się na jakiejś sprawie osobistej, o której chciałbyś śnić. Wybierz taką sytuację, na którą masz bezpośredni wpływ, np. twój stosunek do teściowej lub reakcję na coś, co niespodziewanie wydarzyło się w twoim życiu prywatnym bądź zawodowym. Bądź precyzyjny. Im precyzyjniej wyrazisz swoją troskę przed zaśnięciem, tym wyraźniejszy będzie późniejszy sen.

Jeśli wybrałeś już odpowiedni i sensowny temat, czas na wywołanie związanego z nim snu. Po pierwsze, umieść swój dziennik snów, długopis i lampkę na jakimś wygodnym miejscu tuż obok łóżka. Potem rozważnie wybierz jeden lub więcej symbolicznych przedmiotów, które odzwierciedlają podstawowy nastrój i skoncentruj się na zamierzonym śnie. Jeśli chcesz na przykład wywołać sen na temat słuszności zaakceptowania przez ciebie oferty pracy w cyrku, jako przedmioty symboliczne wybrać możesz lalkę klowna, paczkę chrupek czy zdjęcie słoniątek. Jeśli badasz swoje podświadome uczucia co do związku z jakąś osobą, możesz wybrać zdjęcie i rzeczy, które przypominają ci tę konkretną osobę lub przywodzą na myśl jakieś wydarzenie które przeżyliście razem.

Po wybraniu takich przedmiotów skoncentruj się na temacie swojego zamierzonego snu, łagodnie usuwając z umysłu wszystkie pozostałe myśli. Powiedz sobie iż chcesz śnić o interesującej cię sprawie i że będziesz pamiętał ten sen po przebudzeniu. Wybrane symboliczne obiekty starannie rozmieść w estetyczny i interesujący sposób w pomieszczeniu w którym śpisz. Jeśli chcesz jeden lub więcej z tych przedmiotów możesz umieścić obok siebie w łóżku. Możesz też wzbogacić atmosferę zapalając kadzidło lub nastawiając muzykę odpowiednią do tematu twojego zamierzonego snu.

Tuż przed zgaszeniem światła przez kilka chwil stosuj „skupienie na zwrocie” – jest to technika rozwinięta przez psychologa Gayle’a Delaneya, – a która oparta została na sugestii Karla Gustawa Junga. Polega ona na wymawianiu tematu spodziewanego snu w pojedynczym zdaniu, na przykład: „czy powinienem przyjąć pracę w cyrku?” lub „Jakie właściwie uczucia żywię do Kasi?”. Potem zapisz to zdanie w swoim dzienniku snów. Jeśli chcesz możesz także wykonać ilustrujący ten temat rysunek. Po zakończeniu tej czynności zgaś światło i ułóż się do snu. Kontynuuj koncentrowanie się na zdaniu. Kiedy będziesz już zasypiał, wyobraź sobie obiekty, które porozmieszczałeś wokół siebie w pokoju. Łagodnie przypomnij sobie, że chcesz śnić na zamierzony temat i że chcesz uzyskać wgląd w łączące się z nim twoje podświadome uczucia i wrażenia. Powiedz sobie, że po przebudzeniu będziesz pamiętał wszystkie związane z tym tematem sny.

Po przebudzeniu przed poruszeniem się czy otwarciem oczu skoncentruj się na przypomnieniu sobie swojego ostatniego snu. Podążaj za swoimi myślami do wcześniejszych wyobrażeń i snów. Natychmiast po otwarciu oczu zapisz w dzienniku przypomniane sobie sny. Następnie przestudiuj wszystkie rysunki, zdania lub pytania, jakie zawarłeś w swym dzienniku snów przed zaśnięciem. Zbadaj wszelkie możliwe związki między nimi a twoimi snami.”

„Panować nad snem” K.Hary&P.Weintraub


Jak inkubować sen?

Fragment z książki Gayle Delaney pt. „Wszystko o snach”

Etap l: Wybierz odpowiednią noc – Po pierwsze, wybierz taką noc, kiedy nie jesteś zbyt zmęczony. Aby współdziałać ze swoim snem, a nie zwalczać go, w żadnym razie nie możesz być pod wpływem alkoholu, leków czy narkotyków. Valium i większość proszków nasennych zaciemnia umysł(….) Upewnij się, że przed zaśnięciem możesz poświęcić piętnaście lub dwadzieścia minut dziennikowi snów. Następnego ranka potrzebne będzie, co najmniej dziesięć minut na zapisanie inkubowanego snu, chyba, że obudzisz się w środku nocy i zrobisz to od razu.

Etap 2: Zapiski dzienne – Przed pójściem spać zrób dzienne zapiski. Napisz trzy lub cztery wiersze o tym, co robiłeś i czułeś w ciągu dnia. Jakie były najważniejsze momenty emocjonalne? Zapisanie uczuć i myśli z całego dnia odświeży umysł, zrelaksuje nas i pomoże lepiej zapamiętać sny.

Etap 3: Dyskusja inkubacyjna – Na tym etapie, zwanym dyskusją inkubacyjną posługujemy się świadomym umysłem (i sercem), żeby przyjrzeć się dokładniej i bliżej swojej sytuacji. Zadaj sobie pytanie, czy jesteś gotów zająć się problemem, zwanym tematem inkubacji, przemyśleć dokładnie całą sprawę, zapisując możliwie najwięcej. Pomocne mogą okazać się następujące pytania:

Co postrzegasz, jako przyczyny problemu?

Jakie widzisz alternatywne rozwiązania i dlaczego nie możesz wykorzystać jednego z nich?

Jak się czujesz, pisząc to?

Jakie „dodatkowe korzyści” czy pożytki możesz osiągnąć, przeciągając ten konflikt? Czy życie z tym problemem wydaje się bezpieczniejsze niż jego rozwiązanie?

Z czego musiałbyś zrezygnować (np.- ze współczucia, cierpienia), gdyby ten problem został rozwiązany?

Co by się zmieniło, gdyby ten problem został rozwiązany?

Może nie chodzi ci o rozwiązanie problemu, może szukasz informacji czy głębszego rozeznania jakiejś sprawy. W takim przypadku zadaj sobie pytanie, dlaczego chcesz czy potrzebujesz danej informacji i jak zamierzasz ją wykorzystać.

Dopóki nie zaśniesz, staraj się drążyć temat inkubacji. Zanalizuj uczucia, oczyść umysł z myśli – przenieś je na papier.

Istnieje duża pokusa opuszczenia tego etapu. Wielu osobom mimo to udaje się z powodzeniem inkubować sen. Jednak dla początkujących jest to jeden z najważniejszych etapów. Im lepiej wykorzystasz świadomą myśl do rozważenia problemu i dokładniej zapisze dyskusję, tym łatwiej ci będzie zadać to istotne pytanie, które sięga samego sedna sprawy. I tym pewniejsze będzie to, że rano uzyskasz odpowiedź. Czasami wystarcza jedynie krótka dyskusja. Później, kiedy cały proces stanie się dobrze znany, można będzie częściowo lub całkowicie pomijać pisemną formę dyskusji. Jednak bardziej skomplikowane problemy nadal będą wymagały zapisania. Pamiętaj, że jeśli, chcesz, by pierwsza próba inkubacji snu zakończyła się powodzeniem, dyskusja będzie podstawowym czynnikiem powodzenia. Na marginesie dziennika napisz literki „DT” na początku zapisu dyskusji inkubacyjnej, żeby łatwiej ją było znaleźć.

Etap 4: Zdanie inkubacyjne W następnym akapicie dziennika zapisz jednolinijkowe pytanie czy prośbę, wyrażającą najgłębsze i najwyraźniejsze pragnienie zrozumienia mechanizmu twojego położenia. Będzie to zdanie inkubacyjne. Staraj się, by była jak najprostsze. Może trzeba będzie wykonać kilka prób, zanim znajdzie się to właściwe sformułowanie. To zdanie może brzmieć; „Pomóż mi zrozumieć, dlaczego boję się wysokości i co mogę na to poradzić” albo, Jaki jest mechanizm naszego związku:, co naprawdę dzieje się pomiędzy X i mną?”. Jeżeli mamy nadzieję uzyskać jakieś nowe pomysły, musimy wyraźnie sprecyzować prośbę, na przykład: „Proszę o pomysł na następny obraz”. Bez względu na to, czy chodzi o pytanie czy prośbę, należy znaleŸć możliwie najkrótsze i najbardziej Jasne zdanie. Im bardziej określone i konkretne jest zdanie inkubacyjne, tym bardziej określony będzie sen. Napisz zdanie inkubacyjne dużymi literami, na lewym marginesie postaw gwiazdkę. Nie zapomnij zapisać tego zdania przed zaśnięciem. Pominięcie tego kroku rodzi wiele problemów typu:, Ale co ja właściwie chciałem inkubować?”, „Zapomniałem jak sformułowałem pytanie”, „Nie mogłem się zdecydować, o którą sprawę mi chodzi”.

Etap 5: Powtarzaj w kółko zdanie inkubacyjne zanim zaśniesz Teraz możesz już umieścić dziennik przy łóżku, zgasić światło i zamknąć oczy. Skup całą uwagę na zdaniu inkubacyjnym. Wyobraź sobie, że zaraz stworzysz scenę snu, która odpowie na twoje pytanie. Nastawiasz kamerę na zbliżenie, na zdanie inkubacyjne. Przejmujesz kontrolę nad kamerą, nad swoją świadomością. Koncentruj się wciąż od nowa wyłącznie na tym zdaniu. Zasypiając, zapomnij o zapisanych rozważaniach dyskusji inkubacyjnej. Koncentruj się na swoim pytaniu. Nie przywiązuj wagi do rozpraszających myśli, typu: „Czy się uda?” Albo Jutro muszę pamiętać…”. Powracaj do zdania inkubacyjnego, które stanowi kwintesencję twoich poszukiwań. Pozwól, by wszystkie twoje uczucia skupiły się na tym zdaniu. Pamiętaj je aż do ostatniej sekundy przed zaśnięciem. Jeżeli tak zrobisz, możesz zasnąć z przekonaniem, że przyśni ci się twój problem już przy pierwszej próbie- To najważniejsza część procesu inkubacji, staraj się, więc dobrze nastawić kamerę

Etap 6: Spij!

To najłatwiejszy krok. W niezrozumiały dla nas sposób cześć naszej świadomości, która z punktu widzenia jawy wydaje się zazwyczaj nieświadoma, nawiąże kontakt ze Ÿźródłami doświadczenia i mądrości, dostępnymi najczęściej Jedynie w czasie snu. Wyciszając dzienną zaporę zmysłowych percepcji, nastawiamy się na subtelniejszy poziom doświadczenia.

W stanie snu najwyraźniej mamy dostęp do wielkiego magazynu całej naszej osobistej historii (czynów, postaw, wspomnień, impresji), a także informacji dotyczących możliwej przyszłości. Liczni psychologowie, psychiatrzy i badacze snów przekonali się, że nasze wewnętrzne ja widzi nasze życie i problemy znacznie wyraźniej, bardziej obiektywnie i w znacznie szerszej perspektywie niż na jawie.

Bardzo rzadko zdarza się, że jesteśmy na tyle świadomi, by zaobserwować pracę producenta snów. Możesz mieć świadomość tej części własnej istoty, która pracowicie wybiera odpowiednie postacie i asocjacje z twoich osobistych wspomnień, starając się przełożyć doświadczenia tej nienastawionej trójwymiarowo części wewnętrznego ja na kategorie zrozumiałe dla świadomego umysłu. To spotkanie z wewnętrznym ja odbywa się w formie wysoce symbolicznej. Ja tworzące sny ma za zadanie przetworzenie owych mocnych symboli na znaki, które potrafimy powiązać z codziennym doświadczeniem. Sny, które zapamiętujemy mogą być jedynie końcówką procesu snu.

Inkubowane sny pojawiają się na ogół tej nocy, kiedy o nie prosimy. Sny mogą przedefiniować nasz problem, przełożyć go ze sposobu świadomego postrzegania na obraz dostrzegalny dla wewnętrznego ja. Ta rozbieżność może być bardzo pouczająca. Sny mogą prezentować takie alternatywy dylematu, których nigdy nie braliśmy pod uwagę. Mogą wprowadzić nas na zupełnie nowe obszary psychologicznego postrzegania i zrozumienia, wreszcie, niektóre inkubowane sny mają kojące, uzdrawiające oddziaływanie. Samo doświadczenie takiego snu może zmienić nasze myślenie czy odczuwanie w taki sposób, który przyczyni się do rozwiązania konfliktu. Zaufaj producentowi twoich snów, że dobrze wykona swoje zadanie. Ta twórcza część twojego ja świadoma jest problemów inkubacyjnych i zdolna odpowiedzieć na nie zręcznie utkanymi snami.

Etap 7: Zapisanie

Zapisz szczegółowo wszystkie wspomnienia snu natychmiast po obudzeniu, choćby nawet w środku nocy. W tym momencie nie oceniaj ich znaczenia dla pytania inkubacyjnego. Włącz wszystkie uczucia, myśli, piosenki czy fantazje, jakie przychodzą ci na myśl. Spróbuj powtórzyć doświadczenie snu

Etap 8: Wywiad na temat snu

Posłuż się wskazówkami z rozdziału 4 i przeprowadźŸ dobry wywiad senny*. Nie zmuszaj się do odpowiedzi na pytanie. Sen może dotyczyć innego tematu, zbadaj go, więc z otwartą głową. Głupio byłoby przegapić sens snu, który był na tyle ważny, że wypchnął żądania inkubacyjne. Dopiero, kiedy zrozumiesz, czego dotyczył sen, zadaj sobie pytanie, czy rzuca jakieś światło na zdanie inkubacyjne. Pamiętaj, że sny nie powiedzą ci, co robić- Są po prostu pracą twojego umysłu. Pozwól, więc, by otworzyły ci oczy. Uzbrojony w to nowe spojrzenie, zrozumiałe dla umysłu na jawie, łatwiej podejmiesz odpowiednie decyzje za pomocą swego świadomego umysłu.

Krótka wersja instrukcji, jak inkubować sen

1. Zapisz pytanie, zanim położysz się spać.

2. Powtarzaj je w kółko, aż do zaśnięcia-

Bardzo krótka wersja l. Powtarzaj pytanie, dopóki nie zaśniesz. W miarę nabierania wprawy w koncentrowaniu się na temacie i zdobywania pewności, że wszystko się uda, można się ograniczyć zaledwie do krótkiej chwili skupienia przed snem. Niektórzy potrafią zamówić inkubację, sugerując ją sobie w ciągu dnia! Jeśli jednak chcemy zwiększyć szansę powodzenia, weŸmy ołówek, kartkę papieru i trzymajmy się kolejnych kroków. Od Adama Bytofa:

* Wywiad senny jest formą interpretacji snu. Polega on na rozwijaniu znaczenia i opisywaniu poszczególnych elementów snu (miejsca, ludzi, zwierząt, przedmiotów, uczuć / emocji i działań / akcji) oraz znajdywaniu ich podobieństwa do sytuacji na jawie. Czasami odpowiedźŸ na pytanie pojawia się w umyśle bez pośrednictwa snów. Budzimy się nad ranem ze świadomością rozwiązanego problemu, choć nie pamiętamy w ogóle marzeń sennych.

Jedna uwaga do wpisu “Onejromancja

  1. Pingback: Onejromancja wprowadzenie – runa snu – onejromancja

Dodaj komentarz